środa, 28 grudnia 2011

FCE/ CAE...

Witam!
Egzaminy FCE i CAE są bardzo popularne. Czy warto je zdawać?
Nie zawsze. Polecam je osobom, które naprawdę tego potrzebują- 'tego' to znaczy potwierdzenia znajomości języka angielskiego ( do pracy, do szkoły, na studia...lub dla osób niewierzących w swoje umiejętności:P). Pozostałym- szczerze odradzam. Dlaczego? Przede wszystkim z tego powodu, że w tych egzaminach liczy się  głównie sprawność 'techniczna'. Nie chcę przez to powiedzieć, że w trakcie nauki do nich nie rozwijamy naszych umiejętności językowych-przeciwnie. Jednak przygotowania te zawierają wiele niepotrzebnych, za to bardzo energochłonnych elementów. Moje rekomendacje dla tych, którzy nie muszą lub zwyczajnie nie chcą mieć 'papierka' to:
  • skupienie się na słownictwie
  • ćwiczenie POPRAWNEJ wymowy - poprzez powtarzanie*
  • czytanie książek, gazet
  • słuchanie, słuchanie, słuchanie- prawdziwego języka (wszelkie audycje radiowe, programy telewizyjne), audiobooków
  • wyciąganie z tego wszystkiego dla siebie przykładowych struktur gramatycznych- analizowanie ich
  • wreszcie na samym końcu zaglądanie do DOBREJ książki z gramatyki
Ten dział jednak jest skierowany do osób, które z jakichś powodów decydują się na podjęcie próby zdania egzaminów FCE lub/i CAE (jak ja:P). Nie myślcie sobie, że powyższe Was nie dotyczy! Moim zdaniem dotyczy wszystkich, którzy uczą się języka angielskiego i chcą to robić efektywnie. Należy tu jednak zwrócić uwagę na dodatkową pracę, którą należy wykonać aby przygotować się do FCE lub/i CAE.
  • zdobyć PAST PAPERS, czyli testy z danego egzaminu z lat poprzednich (UWAGA! w 2008 roku były zmiany)
  • zdobyć inne testy przygotowujące do egzaminu (MacMillan, Oxford)
  • zdobyć pakiet przygotowujący do egzaminu ustnego (speaking)-zawierający nagranie z przebiegu egzaminu plus dodatkowe materiały
  • robić testy powoli i analizować odpowiedzi- w poszukiwaniu wyjaśnień zaglądać do książek lub przeszukiwać zasoby internetowe
  • dobrze jest mieć pod ręką przykładowe odpowiedzi z pisania (writing)- można je łatwo znaleźć na końcu podręczników lub w Internecie
  • można wybrać podręcznik przygotowujący do egzaminu (Masterclass, Gold) i traktować go jako 'nauczyciela' (zdobyć Teacher's Book)
  • można 'przyatakować' książki do samodzielnej nauki gramatyki (ale spokojnie z tym)
Przed samym egzaminem przeszukać swoje (i innych) zasoby pod kątem wskazówek- najczęstsze błędy, sposoby oceniania poszczególnych części(podpowiedzą na co zwrócić uwagę) . Dobrze jest poćwiczyć z kimś speaking. Mam tu na myśli przeprowadzenie próbnego egzaminu(można to zrobić trochę wcześniej, żeby w razie czego nad tym jeszcze popracować).
Osoby, które podjęły kursy lub prywatne lekcje to oczywiście inna bajka...:P Prawdopodobnie mają moc wskazówek i praktyki. Jeśli chodzi o prywatne lekcje to mogę tylko polecić książkę Fast Class/FCE (nie znam podobnej do CAE), która minimalizuje ilość zajęć prywatnych, za to samodzielnie- ufff- trzeba zasuwać.
To by było na tyle. A, jeszcze nie zapomnijcie o motywacji- w chwilach zwątpienia myślcie, jak to będzie, jak już zdacie:) Zapraszam do korzystania z mojej strony- może być pomocna przy przygotowaniach:P
Powodzenia!
* Najlepiej znaleźć (radio, TV, Podkasty ) native-speakera, którego lubimy, i którego wymowa nam się podoba (ewentualnie mówiącego w potrzebnym nam dialekcie).

3 komentarze:

  1. Witam. Przyjemnie czyta sie Twoje wpisy i oczywiście są bardzo pomocne!:) Podając Fast Class/FCE utwierdzam się w przekonaniu, że jesteś jednym z nielicznych nauczycieli, chcących nauczyć, a nie przede wszystkim zarobić. Myślę, ża za niedługi czas pozwolę się do Ciebie "zgłosić", poniewaz chciałbym się uczyć pod kątem FCE. Ale oczywiście to w przyszłości, bo na razie moja znajomość angielskiego określiłbym pomiędzy pre-inermediate, a intermediate. Na razie uczę się samodzielnie, a tak jak wspomniałem za niedługi czas pozwolę sie do Ciebie odezwać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WOW! dziękuję za komantarz (chyba drugi na blogu!:))
      Cieszę się, że materiały się przydają. Życzę wytrwałości i radości z uczenia się języka angielskiego!:) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Właśnie zdziwiony jestem, że tak mało masz komentarzy...zupełnie nie wiem dlaczego?! Od czasu do czasu obiecuję coś "nagryzmolić";) Powodzenai i do usłyszenia:)

    OdpowiedzUsuń